poniedziałek, 2 maja 2011

Autocasco - prawdy i mity

Autorem artykułu jest Magdaq

Autocasco - prawdy i mity

Dziś chciałbym napisać kilka zdań na temat ubezpieczenia autocasco, które bardzo często jest pomijane podczas wyboru pakietu ubezpieczeń komunikacyjnych. Najczęściej dlatego, że jest drogie, ponieważ zniżki należy zbierać oddzielnie z ubezpieczeniem OC.


Dlatego na ten typu ubezpieczenia jest odpuszczany w przypadku starszych aut i decydują się na nie tylko osoby kupujące nowy samochód lub te, które chcą wziąć kredyt - bardzo często AC jest warunkiem uzyskania takiego kredytu. Warto jednak zastanowić się nad zdecydowaniem się na ten typu ubezpieczenia, ponieważ bardzo często jest tak, że prędzej czy później, postanawiamy kupić nowy samochód. A jak wiadomo, każdy wypadek i nawet mała kolizja wiąże się z wysokimi kwotami naprawy. Wtedy jednak, gdy nie mamy zniżek AC, a nasz samochód jest drogi, zapłacimy za to ubezpieczenie bardzo dużą sumę pieniędzy. Dobrym rozwiązaniem jest więc wcześniejsze wykupienie AC wraz z samochodem, który się obecnie posiada, ponieważ zaczynają się nam naliczać zniżki. Jeśli kwota ubezpieczenia jest dla nas zbyt wysoka, możemy wybrać najniższy pakiet, na przykład mini AC, który zapewni tylko podstawową ochronę, ale sprawi, że będą płynąć zniżki. Kolejnym sposobem na rozpoczęcie naliczania zniżek jest ustanowienie współwłaścicielem samochodu rodzica, który zniżki już posiada. Z biegiem czasu, gdy będziemy współwłaścicielem takiego samochodu, wysokość AC będzie niższa z powodu właśnie tych zniżek. Bardzo często dochodzi do tak zwanego błędnego koła, które działa na zasadzie: nie kupuję autocasco, bo mnie na to nie stać, nie stać mnie, ponieważ nie mam zniżek za bezszkodową jazdę, a nie mam zniżek, ponieważ nie wykupuję ubezpieczenia AC. To nie ma żadnego sensu, dlatego lepiej, w końcu, zdecydować się na tę formę ubezpieczenia, bo paradoksalnie, możemy wiele zaoszczędzić, nie musząc płacić z własnej kieszeni za wszelkie szkody, które wyrządzimy. Jeśli myślisz, że jesteś dobrym kierowcą i nie grożą Ci żadne wypadki, zastanów się nad tym, czy inni kierowcy też są tacy. To, że Ty jeździsz bezbłędnie, nie znaczy, że kierowca na parkingu, który podczas parkowania porysuje Twój samochód, również. Zawsze, od kilkuset złotych do nawet kilku tysięcy, zostanie w kieszeni, ponieważ szkodę tę pokryje towarzystwo ubezpieczeń.

---

Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz